Dostałam od mamy taki oto sweterek. Uroczy, owszem, ale za duży, ciut nudny i szaromyszkowy. Korzystając z okazji, że mogłam wycisnąć z overlocka JUKI MO-100 ile się da, postanowiłam wyczekać na moment aż pozostanę sam na sam z tymże pełnym potencjału elementem garderoby, by z dala od maminego oka dokonać przeróbki zgodnie z moim pomysłem.
Uznałam, że nie ma co go zwężać, to by było zbyt proste. Postanowiłam, że przerobię sweterek na bluzę, a listwę z guzikami podmienię na suwak. Nożyczki i do dzieła! (Ten stres: mama wejdzie i mnie zabije czy mi się upiecze?)
Pamiętając o tym, że podkrój pach wygląda inaczej z przodu i z tyłu odrysowałam od siebie poszczególne tyły i przody. W tylnej części sweterka wycięłam dekolt, z kolei przednią skróciłam w ramionach, by po złożeniu otrzymać pożądany kształt i wygodny krój. Rękawów nie zmieniałam - wszyję je na odwrót ;)
Części przygotowane. Operując wyłącznie overlockiem JUKI błyskawicznie wszyłam odcięte wcześniej wykończenie podkroju szyi.
Lista z guzikami odcięta - czas na zamek. Ta czynność zajęła mi najwięcej czasu podczas całej operacji. Za pomocą overlocka przyszyłam zamek do obu części przodów/nowych tyłów. Niestety szerokość stopki nie pozwoliła mi na nic więcej więc przeskoczyłam na swoją maszynę, by wszyć głębiej zamek (rety, jaka ta maszyna wolna!).
I znów hop do overlocka - błyskawiczne dopasowanie, wszycie i zwężenie rękawów, przeszycie boków...
...i można sygnować swój nowy ciuch metką!
To mój pierwszy uszytek wykonany przy pomocy overlocka. JUKI MO-1000 okazała się fantastycznym kompanem w pracy. W końcu mam coś wykonanego ze swetrowej dzianiny, profesjonalnie wykończone, a do tego ten miły komfort i czas pracy - całość zajęła mi niecałe 2 godzinki.
Oto gotowy efekt:
Zamek wszyłam tak, by rozpisał się ku górze. Pomyślałam, że jeśli suwadło będzie u góry to nic mi to nie da, a tak mogę sobie rozpiąć bluzkę do sukienki i cieszyć się i ciut nietypowym wyglądem.
Porównajcie efekt przed przeróbką. Co Wy na to?
Pozdrowienia,
Joanka
PS Mama mnie nie zabiła i zaaprobowała przeróbkę, uf!