Kiedy przeczytaliśmy liścik, który dostaliśmy w kopercie po ślubie poryczałam się jak bóbr ze szczęścia. Po ponad pół roku i odgruzowaniu wolnego miejsca w nowym mieszkaniu odebraliśmy od przyjaciół jeden z najpiękniejszych prezentów ślubnych. M. i M. podarowali nam swoją rodzinną pamiątkę - sprawnego Singera! Według numerów seryjnych maszyna pochodzi z 1874 r.
Musiałam się Wam pochwalić! Wiem, że rozumiecie.
Joanka