Kolejna dawka czegoś z niczego! Nadchodzący czas przygotowań do roku akademickiego zawsze skłaniał mnie do porządków na biurku ;) Zobaczcie jak w prosty sposób, bez wydawania pieniędzy, można przygotować sobie ciekawe organizery-kubki na długopisy, kredki, mazaki, pędzle i inne podręczne przedmioty. Bazą będą zwykle wyrzucane przez nas... puszki!
Czego potrzebujemy?
- puszki: po konserwach, kukurydzy, rybach, owocach, kocim lub psim jedzeniu (wyparzcie dobrze ;) ) - nadaje się każda!
- sznurki, sznurówki, niepotrzebne resztki wstążek, mulina, kordonki, włóczka, resztki tkanin, tasiemek - wykorzystajcie twórczo resztki, jakie macie.
- taśma dwustronna
- chwila relaksu dla siebie :)
Oczyśćmy puszkę z etykiety i naklejmy paski taśmy dwustronnej w miejscu, które chcemy ozdobić. Nie musicie zaklejać całej powierzchni, ale zróbcie to na tyle gęsto, aby nitka nie ślizgała się Wam po puszce. Początek sznurka przyklejamy do taśmy i owijamy, owijamy, owijamy. Skończmy tak, gdzie kończy się taśma dwustronna - przyklejmy do niej końcówkę sznurka. Gotowe!
Możemy też wykorzystać materiał. Ja przycięłam swój tak, aby miał wysokość puszki i był szerszy niż jej obwód. Górę i dół podwinęłam, podszyłam. Jeden bok przykleiłam za pomocą taśmy dwustronnej, otuliłam materiałem puszkę i przyszyłam drugi bok. Tak naprawdę materiał też możecie przykleić na taśmę dwustronną, o ile jest mocna :)
Jak Wam się podoba taki recykling? Ja osobiście uwielbiam surowe materiały i mam w pracowni sporo prostych, wyczyszczonych metalowych puszek poowijanych grubą, lnianą nicią.
A zobaczcie w czym trzymam szpulki do maszyny - w puszce po szprotkach! Polecam :)
Być może organizery zainspirują Was do wzięcia udziału w trwającym na Pomorze Craftuje wyzwaniu "Witaj szkoło" - zachęcam :)
Joanka