Quantcast
Channel: Joanka-z - blog o szyciu
Viewing all articles
Browse latest Browse all 190

Jestem blogowym dinozaurem

$
0
0
i próbuję się z tym pogodzić.



Miesiąc temu przegapiłam 5 urodziny bloga. Czas leci jak szalony, ale staram się nie mierzyć pulsu cykaniem zegara, bo od razu rozpędzam się mocniej i często nie w tym kierunku, w którym trzeba. Bloguję już 5 lat i naszła mnie z tego tytułu cała chmura refleksji. Blogowanie stało się już ważną częścią życia (wszak zaraz będę miała 28 lat!) i przylgnęło do tego stopnia, że przepraszałam Was nie raz nie dwa, jak znikałam na dłużej. Zbierałam się by napisać ten post długo. Gromadziłam myśli w sobie: napiszę post w którym wyleję żal... albo nie - napiszę post motywacyjny! Dwa dni temu był dzień królewny i miałam ochotę bezkarnie marudzić na wszystko, ale w porę się opamiętałam i wykorzystam dzisiejszy dzień, w którym mogę klarownie spisać co mam w głowie.

Blogowanie bardzo zmieniło się na przestrzeni ostatnich 5 lat. Oto kilka wniosków.

Mam wrażenie, że kiedyś blogowało się dla pasji, teraz bloguje się, bo na pasji można zarobić. Moim zdaniem, ku zasmuceniu, bardzo spadła ilość szczerych blogów.  Około 2 miesiące temu przejrzałam po latach całą listę obserwowanych blogów, które podczepiłam 4-5 lat temu. 2/3 musiałam niestety usunąć, bo skamieniały, a autorzy przepadli (a szkoda). Ku uciesze spora ilość bloggerów przekuło pasję w zawód i poszło inną, dalszą drogą (tu szczególnie się uśmiecham, bo część z nich zaczynała blogować ze mną i wciąż mamy ze sobą kontakt), inna część robi swoją dobrą robotę dalej. Przegląd tych pozycji przeniósł mnie w przeszłość i przypomniał wiele cenionych wcześniej blogów i wartości, jakich szukałam (na szczęście, mimo upływu czasu, szukam tych samych i teraz).

Jak się bloguje teraz? Usłyszałam kiedyś rozmowę dwóch dziewczynek w autobusie. Jedna nie wiedziała co ma ze sobą zrobić, jaką pracą zająć się w przyszłości. "Załóż bloga, znajdziesz sponsorów! To jest sposób na życie". Niekiedy mam wrażenie, że sukces bloga łatwiej odnaleźć w tym, że ktoś ma ładne mieszkanie i twarz, mimo, że nie wiadomo co autor ma w głowie (ja niestety nie mam mieszkania, które mogłabym obfotografować, ba! nawet nie mam fotografa, by móc obfotografować siebie - co tu robicie?). Czasem chciwie chłonę obrazki, do momentu aż się zorientuję przerażona jak dawno nie czytałam nic wartościowego (z życiem się cackam jak z czekoladą). Owszem, jest masa blogerów, którzy są w stanie zarobić na życie swoją pracą i zapracowali na to latami, ale halo, to nie jest pomysł na biznes od pierwszych postów! Nie wiem jak to działa, ale jestem dumna z tego, że na blogu nie zarobiłam ani złotówki, nie czuję się frajerem. A może w dzisiejszych czasach powinnam? 

Porównałabym blogowanie  do wchodzenia na górę. Póki idziesz, uczysz się i masz wpadki - to jest ciekawiej, masz więcej obserwatorów, bo każdy krok może przynieść upadek lub dobrą nowinę. Ale jak już wejdziesz na grań to ładny widok zostaje tylko dla Ciebie. I kiedy jesteś na górze sam/a zaczynasz się zastanawiać: było warto wchodzić? No pewnie!

A może to nie blogowanie się zmieniło, tylko ja zatrzymałam się w czasie i zbyt bardzo wierzę w sentymenty i szczerość ludzkiej pracy? Czuję się momentami dinozaurem blogowym, takim blogerem na emeryturze. Nie śledzę trendów i tego, co się akurat sprzedaje, nie zastanawiam się ile mogę z czego wyciągnąć, gdzie postawić hashtaga, wstawić angielskie słowo, bo to bardziej #feszyn albo zrobić coś tak, by osiągnąć sukces jak blogger X. Jestem sobą.

Miałam przestoje, nie było mnie tu czasem wcale, później wracałam z hukiem. Uwielbiam tu wracać i pisać. Tylko... trochę mi Was brakuje. Wiem, że tu jesteście, czasem rzucę okiem nastatystyki i za każdym razem się uśmiechnę. Jesteście moją największą podporą i znakiem, że warto tu być. Tylko nie wiem, czemu rzadziej zostawiacie ślad niż kiedyś?

Żyjemy szybko, żyjemy obrazkowo. Często łapię się na tym, że łatwiej i przyjemniej przerzuca się obrazki na Instagramie niż czyta teksty. Bo nie ma czasu, bo za głośno, bo zmęczenie. Staramy się zamknąć życie w liczbach: 10 sposobów jak być szczęśliwym, 3 kroki do osiągnięcia zen, 5 razy dziennie rób to, 30 dni rób tamto. Też tak macie? Mały Książę spojrzałby na nas "dorosłych" ze zdziwieniem. A mimo to macie chwilę, czytacie ten tekst, zajrzeliście właśnie do mnie. Zbyt często przechodzę chwile zwątpienia (ha, czasem wydaje mi się, że przy definicji overthinking w Wikipedii powinno być moje zdjęcie), nie chcę już marnować na nie czasu. Chciałabym wiedzieć się czego oczekujecie od mojego bloga, zaglądając na niego. Chciałabym przywitać Was tu zawsze ze szczerym przytuleniem. Domyślam się, że za mało piszę o swoim szyciu dla siebie - zgadza się?    

Coraz częściej prześladuje mnie zwątpienie i myśl, aby porzucić blogowanie. Jednak jak szybko ta myśl wpada tak szybko wypada. Wszystkich wątpiących odsyłam do artykułu, który mnie od razu prostuje do pionu: Co zrobić kiedy blogowanie nas przerasta i mamy ochotę naporzucenie go.  

Po raz pierwszy od 5 lat czuję porządny wiatr w plecy. Czerwiec będzie czasem zmian, a długi czas przemyśleń doprowadził mnie do strategii, którą obieram z początkiem miesiąca.  


Pracuję nad kursem oraz rozwijam pomysł na akcję w nawiązaniu do ruchu Uwolnij tkaniny z szafy. Szczegóły wkrótce! Mam nadzieję, że zajawka Was zainteresuje. Zachęcam Was gorąco do śledzenia kolejnych poczynań i  zaznaczania swojej obecności - to dzięki komentarzom chcę działać dwa razy mocniej, dzięki nim wracam też najczęściej do Waszych blogów i jestem zachęcona, by poznać nowe. To chyba normalne i mam nadzieję, że niezmienne nie tylko u mnie, ale wśród i Was, drodzy Blogerzy! 

***

Ostatnio wyrywam coraz więcej siwych włosów. Co ciekawe rosną tylko po lewej stronie mózgownicy. Przypadek? Nie sądzę. 

Z chęcią poznam Waszą opinię.
Joanka

Viewing all articles
Browse latest Browse all 190

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra